czwartek, 17 listopada 2011

Galeria Maya & Portfolio

W prawie telegraficznym skrócie:

Galeria Maya - właśnie tam można od niedawna mnie (a raczej moje prace) zobaczyć. Na chwilę obecną w tej przeuroczej toruńskiej galerii fizycznie znajduje się jedna z "Klepsydr", zaś nieco szersza dokumentacja znajduje swoje odzwierciedlenie w cyfrowej odsłonie. 




Portfolio
Ukończone. No - umówmy się, tak do 99% procent - przyda się jeszcze parę odnośników, ale na chwilę obecną jestem odpowiednio usatysfakcjonowana. 

Oba poprzednie - te z dA i silvernovy idą zdecydowanie w odstawkę, chociaż niech sobie tam gdzieś egzystują w zawieszeniu, w końcu nigdy nic nie wiadomo.


niedziela, 23 października 2011

"My own world"...

...czyli próba stworzenia nowego portfolio.


Link do tegoż eksperymentu wylądował po prawej stronie przycupnąwszy dumnie na pierwszym miejscu. Sama domena prosta w obsłudze, przyjemna, choć serwis zdaje się być stosunkowo młody. Młodość = błędy, co w tym przypadku niestety się zgadza - nie wiem dlaczego, w zakładce "about me" przy już wizualnym, gotowym projekcie powtarza się treść. Drażniąca rzecz. Do moich umiejętności nie należy bycie absolwentką. I takie tam. Zaklepało sobie po raz drugi miejsce i siedzi tam, bezczelnie zakrywając wszystkie te "skille", które pieczołowicie wymieniałam. Czyżby jakaś zmowa? Sugestia? 


Gdyby nie powyższy fakt byłabym całkiem zadowolona z nowego portfolio, a tak to pozostaje ciekawostką i pewną bazą do kolejnych poszukiwań. Denerwuje mnie też motyw z tekstem na samym początku przy kliknięciu w link. Kolejny raz powtórzony ten sam tekst. Ani to ładne, ani zgrabne. 


Btw. 
Czas zacząć "ekshibicjonizm artystyczny". Stąd dzisiejsze portfolio.


Brzdęk! http://ewelinabober.stylinova.com

czwartek, 29 września 2011

Klepsydry

Trochę czasu minęło od mojej ostatniej cybernetycznej aktywności. Jak to bywa, masa spraw = intensywnie spędzony czas. Jako, że mam w końcu zdjęcia dobrej jakości moich najnowszych prac (tym razem nie ilustracje, a cykl malarski) - postanowiłam uaktualnić bloga i je wrzucić. 
Cykl "Klepsydry" (bo taką właśnie ma nazwę) jest dla mnie osobiście wyjątkowy z różnych względów.



















niedziela, 19 czerwca 2011

Uporządkowanie cybernetycznego chaosu



Ostatnio zrobiłam się cybernetycznie rozrzutna - a to graffika, a devianArt, vimeo, youtube - aż wreszcie blogger. Myślę jeszcze nad stworzeniem (w końcu) porządnego portfolio - ostatecznie dla wielu z nas to rodzaj wizytówki, prawda? Tyle, że akurat do tego zadania musiałabym poszukać kogoś znacznie bardziej kompetentnego ode mnie ;) 

Oh, ale ja nie o tym (przynajmniej nie dziś). 

Żeby nieco skonkretyzować się, postanowiłam także tutaj wrzucać moje WIP'y w formie hmm... no cóż, naciągnę terminologię i użyję nazwy "film". Z braku laku, jak to mówią. Po co to robię? Owe 'filmiki'? 

Odpowiedź jest bardzo prosta - parę osób, szczególnie na deviantArcie, wysyłało do mnie prośby z przedstawieniem mojego 'schematu' pracy podczas tworzenia ilustracji dp - taka była moja nań odpowiedź. Nie mam pojęcia, czy komukolwiek to pomogło (tym bardziej, że sama ledwie zaczynam bawić się w digital paiting'u i póki co moja wiedza czysto technologiczna choćby programu pozostawia wiele do życzenia) - w każdym razie uznałam po jakimś czasie, że sklecanie kolejnych warstw w krótki filmik to też rodzaj artystycznego wyrażania własnego 'ja'.

Jaki jest mój system pracy? Podstawą zawsze jest lineart - a reszta... resztę zobaczcie sobie sami ;) 



 
 Ilustracje - kwiecień 2011


Pod dwie pozostałe póki co zapraszam do: filmowego kącika .
Miałam nie robić bałaganu, ale owej dwójki nie wrzucałam jeszcze na yt - a najwyraźniej to znacznie łatwiejszy sposób od vimeo.








czwartek, 16 czerwca 2011

"Firiuu, Strażnik Skarbca"

Włączyłam się w bardzo inspirujący i prowokujący mnie do działania projekt Orindell - na ową potrzebę rysowałam właśnie poniższą (nieskończoną jeszcze) ilustrację. Jeśli ktoś ciekaw jest szczegółów projektu, to odsyłam do macierzystej strony PROJEKT ORINDELL

Nazwa ilustracji należy do  PROJEKT ORINDELL - Ilustracja zaś do mnie ;)

 Przechodząc zaś do rzeczy, poniżej prezentuję kolejne etapy powstawania ilustracji ;) I jak zwykle zachęcam do powiększania, aby lepiej dostrzec detale.

Firiuu, Strażnik Skarbca WIP

















  

środa, 8 czerwca 2011

Ilustracje - Kwiecień 2011

Pierwsze rezultaty przeproszenia się z moim tabletem :) Bestia bezczelna, kapryśna i wyjatkowo oporna - śmiem jednak twierdzić, że oswajanie jej idzie w całkiem dobrym kierunku ;)

Prace wykonane techniką digital-paiting, Corel Painter 11, niektóre na bazie refek. Wszystkie nawiązują do Dragon Age 2 (wszelkie prawa należą do BioWare, poza samymi ilustracjami, of coz ;). Tekstury wykorzystane w porozumieniu z autorem (Sirius-sdz ). Pierwsze 7 rysunków są ilustracjami do ff, ostatnia zrealizowana na zamówienie. 

(Przy oglądaniu polecam kliknięcie w konkretną ilustrację w celu powiększenia i przyjrzeniu się szczegółom) 


I. Little wolf


II. We all here for you Hawke



III. Magic could be dangerous...





IV. Something is SO wrong.



V. Mistake




VI. Don't go anywhere.


VII. When? Where?


Na zamówienie - Vellan Hawke& Isabela









sobota, 28 maja 2011

Pierwszy post, pierwszy test i pierwsze powitanie



Jak to jest, że człowieka tak może ciągnąć do cyfrowej rzeczywistości? Po co?
Nigdy nie wiadomo, u kogo na monitorze Twoje słowa mogą się pojawić, prawda?


Nie będę kłamać, nie będę zwodzić (no, może poza swoją skromną osobą - podobno samych siebie oszukujemy najczęściej) - w dobie cybernetycznego progressu (ależ "modne" słowo! Przez jedno s? Przez dwa? Who cares?) i zafascynowania mniej lub bardziej nowoczesnymi środkami komunikacji postanowiłam spróbować swoich sił tutaj. 

Główny cel?
Promować moje artystyczne "ja". Czy też "wystawiać się" (owe wyrażenie jakże popularne było na moich studiach malarstwa podczas przeglądów prac - pod warunkiem, że nie korzystaliśmy z określenia "rozkładać się") - stare prace, zapomniane prace (i te nawet nieistniejące już fizycznie). I nowe, rzecz jasna. Te wykonane technikami tradycyjnymi, jak i nieco mniej - digitalowo. 

Co z tego wyjdzie, nie wiem. 
Być może coś, być może kompletnie nic.  

Warto jednak próbować :)